Jestem Czarnobrody chociaż nie mam czarnej brody, mało łączy mnie z morzem, ale mam rzeczoną brodę, arrr!
Nazywam się Maciej i jestem brodaczem – od lat. Jak wspomniałem mam brodę nieczarną, ale jakąś taką rudo-blond-brązową. Ważne, że ją lubię i mam zamiar o niej pisać.
Przez lata „użytkowania" zarostu zdarzyło mi się go pielęgnować, przycinać, golić, przypalać, przytrzaskiwać zamkiem… Wiele jest wypadków, które mogą przytrafić się brodzie! Dlatego chcę dzielić się z Wami moim doświadczeniem, a także poznać Wasze brodate historie i triki.